wtorek, 14 czerwca 2016

Co to znaczy być dobrze ubraną?

 

Bardzo łatwo jest zyskać miano dobrzej ubranej, kiedy ma się wypchany pieniędzmi portfel, korzysta z porad stylistki i zaopatrzy szafę w najdroższe ciuchy znanych domów mody.


Tymczasem bycie dobrze ubraną , to przede wszystkim dobór pasujących do naszej figury fasonów, odpowiadających naszej urodzie kolorów oraz dbanie o zwykłą schludność.

UWAGA!!! Moim zdaniem możemy super wyglądać w brudnych, pomiętolonych, dziurawych, starych szmatach! I możemy wyjść nieuczesane, nieumalowane i być piękne! Ważne jest, czy kochamy same siebie i jak się same ze sobą czujemy. To jednak szersza tematyka, która poruszę w kolejnych postach. Ten artykuł ma służyć kilku praktycznym poradom i wskazać, że nie musimy wydawać setek tysięcy złotych na ubrania lub koniecznie podążać za trendami, aby uchodzić za dobrze ubraną. Mam nadzieję, że zrozumiecie mój przekaz
:)
Pójście do stylistki jest uzasadnione, jeśli chcemy najzwyczajniej zdobyć wiedzę o tym, jak łączyć kolory, jakie kroje pasują do naszej figury. Jeśli jednak ma nas ubierać na co dzień, czy nawet tylko okazyjnie, to niekoniecznie zasługujemy na miano dobrze ubranej – przecież ubiera nas ktoś inny! A my tylko płacimy za dobrze wykonaną usługę…

Wystarczyłoby poświęcić samej sobie trochę czasu przed lustrem. Pomierzyć różne fasony ubrań i najzwyczajniej przyjrzeć się swojej pupie, udom, biustowi, czy wyglądają dobrze. Spojrzeć szczerze i obiektywnie. Podobnie z kolorami: przyłóżmy do naszych pięknych buziek każdy z kolorów i popatrzmy, jak się na jego tle prezentujemy. Czy nasza twarz wygląda na rozświetloną, a może jakoś tak smutnawo?

Czy nie lepiej poznać samą siebie? A dzięki temu nabrać pewności i bez obaw mówić: „ja sama wiem, co jest dla mnie najlepsze”?

PIERWSZA RADA DLA DOBRZE UBRANEJ KOBIETY:

Dowiedz się, jakie fasony ubrań pasują do Twojej figury.

Jak to zrobić bez pomocy stylistki?
1) Zbierz wszystkie dostępne modele spodni, bluzek, marynarek, spódniczek, sukienek… Jeśli nie masz wszystkiego w szafie, zajrzyj do szaf kobiet wokół Ciebie: mamy, cioci, siostry, bratowej, kuzynek, przyjaciółek. Jeśli to kobiety, które są serduszkiem z Tobą, na pewno Cie wesprą…
2) Po dokonaniu zbiorów zamknij się sama w pomieszczeniu z dużym lustrem, obiecaj sobie szczerość i obiektywizm (bez przesadnej krytyki, bez mówienia „może być”… ma być idealnie) i przymierzaj do woli, w różnych konfiguracjach…
3) Pamiętaj o tak ważnym gadżecie, jak pasek: testuj każdą opcję również z paskami w różnych kolorach. Czasem ten jeden szczegół potrafi sprawić, że bluzka lub sukienka będzie wyglądać zupełnie inaczej!
4) Jeśli lubisz nosić obcasy – mierz z obcasami, jeśli tylko płaskie buty – przetestuj wszystko z płaskimi butami.
5) Rób sobie zdjęcia – na monitorze komputera wszystko będzie widoczne jak na dłoni.
6) Jeśli masz kogoś zaufanego, możesz poprosić o pomoc w ocenie na żywo lub zdjęć. Proponuję jednak stanąć sama ze sobą twarzą w twarz i zaufać swoim wyborom
7) Naszkicuj (jeśli masz tę umiejętność) lub spisz wszystkie modele, konfiguracje, w których wyglądałaś dobrze. Opisz szczegółowo, jakie długości sukienek są dla Ciebie, jakie kroje, np. ołówkowa, czy rozkloszowana? Jakie rodzaje dekoltów? Przy szyi, w serek? Spodnie rurki? Dzwony? Kieszenie na pupie małe czy duże? Bądź szczegółowa! To wszystko zaprocentuje na przyszłość!
8) Teraz już wszystko wiesz! Na podstawie sporządzonej ściągi łatwo zrobisz porządki w szafie. Zabieraj ją na każde przyszłe zakupy!

DRUGA RADA DLA DOBRZE UBRANEJ KOBIETY:

Dowiedz się, jakie KOLORY ubrań pasują do Twojej URODY.

Sądzę, że wiele dowiesz się podczas procesu weryfikacji fasonów. Pewnie uda Ci się już określić, które kolory ewidentnie Ci odpowiadają. Dla uzupełnienia wykonaj wspomniany już przeze mnie sposób: stań przed lustrem i przykładając do twarzy przeróżne kolory, przyjrzyj się sobie, czy twarz się rozjaśnia, czy może coś nie gra, staje się smutnawa i bezbarwna. Jak pisałam wyżej, poproś o wsparcie bliską osobę, zrób sobie zdjęcia. To prostsze niż myślisz!

TRZECIA RADA DLA DOBRZE UBRANEJ KOBIETY:

ZADBAJ O SWOJE UBRANIA.

Jakkolwiek banalnie i głupio to zabrzmi, to zawsze:
1) prasuj ciuchy: choćbyś włożyła najpiękniejszą i najdroższą bluzkę, jeśli będzie wymiętolona, to będziesz po prostu wyglądała niechlujnie..
2) zmechacone, wyblakłe ubrania najlepiej wyrzuć lub oddaj; jeśli jesteś do nich przywiązana, to noś je w domowym zaciszu; kobiety, którym zależy na opinii dobrze ubranej nie pokazują się w znoszonych ciuszkach, choćby idealnie podkreślały ich figurę i urodę;
3) pamiętaj o czystości butów;  nawet najpiękniejszą stylizację zepsują przykurzone czółenka…

CZWARTA RADA DLA DOBRZE UBRANEJ KOBIETY:

NIE PODĄŻAJ ZA MODĄ.

Bycie dobrze ubraną nie jest moim zdaniem ściśle połączone z podążaniem za trendami. Hitem sezonu jest kolor błękitny, a Ty wyglądasz w nim blado? Chyba lepiej wyglądać dobrze niż modnie? Kompletując naszą garderobę według tego, co jest modne, możemy się nieźle pogubić. Określiłyśmy już swoje fasony i kolory. To dzięki doborze odpowiednich modeli ubrań i kolorów wyglądamy dobrze, a nie dzięki włożeniu pierwszej lepszej, ale najmodniejszej rzeczy sezonu. Dopasowujmy modę do siebie, a nie siebie do mody:)

Podsumowując, nie ma nic bardziej wartościowego niż poznanie siebie przez samego siebie. Nawet w tak przyziemnym aspekcie jak ubiór. A następnie trzymanie się swoich zasad i przekonań i nieuleganie narzuconym nurtom…

Na koniec jeszcze raz przypominam: NIEWAŻNE, W CO JESTEŚ UBRANA – DOBRZE WYGLĄDASZ WTEDY, KIEDY CZUJESZ SIĘ DOBRZE SAMA ZE SOBĄ!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz